Polish English German Russian


Jednym z poważnych zagrożeń dla jednostki pływającej jest kolizja. Często będzie to kolizja z inną jednostką pływającą, przeszkodą nawigacyjną czy też z niezidentyfikowanym obiektem pływającym UFO (Unidentified Floating Objects). Do tych ostatnich będą należały m.in.: zagubione w morzu kontenery, pływające kłody i inne konstrukcje oraz ssaki morskie. Gdy żeglujemy jachtem, a nie dużym statkiem konsekwencje kolizji z ssakiem morskim mogą być dla nas poważne. Niewątpliwie do bezpiecznych i przyjemnych odczuć nie należy zderzenie z wielorybem. W 2007 r. Międzynarodowa Komisja Wielorybnicza IWC uruchomiła długoterminową inicjatywę gromadzenia i analizowania informacji o zgłoszonych kolizjach z ssakami morskimi. Celem tej inicjatywy jest zidentyfikowanie „gorących punktów i rejonów” w których duża liczba wielorybów pokrywa się z ruchliwymi szlakami żeglugowymi. Większość raportów IWC pojawiła się po 1990 r. i jak z nich wynika największą liczbę kolizji z ssakami  morskimi odnotowano na Morzu Śródziemnym i Oceanie Atlantyckim. Spośród 402 zgłoszonych przypadków 49 dotyczyło jachtów żaglowych. Najczęstszym gatunkiem, który brał udział w kolizji były płetwale i humbaki. Ssaki uczestniczące w kolizjach były na ogół młode. Gdy dochodziło do kolizji ssaka ze statkiem najczęściej ta kończyła się dla zwierzęcia śmiercią. Jak wynika z raportu w niektórych przypadkach wieloryby zalegały na bulwiastych dziobach dużych statków, a załoga mogła się o tym dowiedzieć dopiero po wejściu statku do portu. Zapewne nie wszystkie kolizje większych jednostek z ssakami są zgłaszane i dlatego  ​​ocena skutków uderzeń statków w ssaki i ich wpływ na ochronę środowiska jest bardzo trudna.
W przypadku niektórych populacji ssaków morskich, takich jak wieloryb północnoatlantycki, którego głównym siedliskiem są ruchliwe wody u wschodniego wybrzeża USA i Kanady, wskaźnik śmiertelności jest szczególnie wysoki w porównaniu z ogólną wielkością populacji. Uważa się, że śmiertelność spowodowana uderzeniami statków może stanowić różnicę między wyginięciem a przetrwaniem tego gatunku, dlatego opracowano szereg środków łagodzących. Istnieją również poważne obawy dotyczące wysokiego wskaźnika kolizji dla populacji finwali w Morzu Śródziemnym. Autor nie zajmuje się ochroną zwierząt i mórz (choć jest jej gorącym orędownikiem)  lecz bezpieczeństwem morskim, a więc głównym tematem tego artykułu nie będzie ochrona ssaków morskich i ekosystemu ale zagrożenie z ich strony dla bezpieczeństwa żeglugi jachtowej.  Szacuje się, że na całym świecie jest około 50 000 orek. Mogą mierzyć do 10 metrów, ważyć do 5, 5 tony i osiągać 80 lat życia. Są towarzyskie i bardzo inteligentne. Najczęściej występują na Północnym Pacyfiku, Północnym Atlantyku i morzach polarnych. W Europie najbardziej ruchliwe jest wybrzeże Norwegii. Na Półwyspie Iberyjskim, gdzie szacuje się, że żyje kilkadziesiąt osobników (około 50), przemieszczają się one między Galicją a Cieśniną Gibraltarską. Grupy orek przemieszczają się przez oceany, każda z nich ma swój dialekt do komunikowania się za pomocą sygnałów dźwiękowych i gwizdów. Zwierzęta w każdej grupie pozostają razem przez całe życie i uczą się wzajemnie od siebie.

Od 2020 roku zrobiło się głośno o pewnym zagrożeniu dla żeglugi jachtowej związanym z  nie do końca zrozumiałym przez naukowców zachowaniem tych  ssaków morskich, które można zaobserwować w okolicach Portugalii i Hiszpanii oraz Galicji i Cieśniny Gibraltarskiej. Dziwne zachowanie, które będzie tematem tego artykułu dotyczy waleni, a w zasadzie orek z populacji atlantyckich. Dokładnie ssaków z  subpopulacji, zwanej Orką Iberyjską lub Orką z Cieśniny Gibraltarskiej i Zatoki Kadyksu. Najbliższymi krewnymi tych orek są osobniki sporadycznie obserwowane na Wyspach Kanaryjskich i są one genetycznie izolowane od osobników zamieszkujących wody norweskie i islandzkie. Jest to bardzo mała subpopulacja, zagrożona i chroniona przez różne podmioty. Gdy większość dużych tuńczyków opuści Morze Śródziemne Orki Iberyjskie płyną wzdłuż wybrzeża Portugalii i kierują się na północ i zachód, niektóre z nich do Zatoki Biskajskiej, ale nikt nie wie, gdzie spędzają zimę. Wiadomo, że nie spędzają zimy w Norwegii, Islandii czy Szkocji.

Jedynie subpopulacja orek iberyjskich stała się znana z fizycznych kontaktów z jachtami odbieranymi jako agresywne zachowanie chociaż istnieją zapisy o innych przypadkach interakcji w innych częściach świata innych orek, nigdy nie były one tak powtarzalne w czasie i przestrzeni jak ma to miejsce w okolicach Hiszpanii i Portugalii. Były to raczej sporadyczne przypadki różnych osobników.

Opisywane zjawisko dotyczy wchodzenia orek iberyjskich w kontakt z jednostkami pływającymi, którymi są najczęściej jachty żaglowe o długości poniżej 15 metrów.

Zachowanie tych zwierząt w stosunku do jachtów pływających w rozpatrywanym rejonie można sklasyfikować w oparciu o dwa modele zachowań ssaków w stosunku do jednostek pływających: obserwacja i interakcja.

Jeśli orki płyną swoim kursem i nie są zainteresowane jachtem, nie zwracają uwagi na otoczenie i nie zbliżają się do nas spokojnie kontynuując swoją drogę, a nawet gdy zmienią kurs z zainteresowania w stronę wykrytej jednostki ale nie wchodzą z nią w kontakt bezpośredni takie zachowanie orek określane jest jako obserwacja.

Natomiast gdy orki wchodzą w bezpośredni kontakt z jachtem, dotykając go, popychając lub uderzając zachowanie zwierząt określane jest jako interakcja.

Interakcje na ogół związane były z uderzeniami w kadłub jachtu,  popychaniem, a czasami także w konsekwencji powyższych obróceniem jednostki nawet o 180 stopni w stosunku do trzymanego kursu. Doszło także  do zdarzenia związanego z zepchnięciem jednostki przez orki na mieliznę.

W wielu przypadkach dochodziło do uszkodzenia lub zniszczenia płetwy sterowej, a jednostki, które weszły w interakcje z ssakami traciły sterowność i potrzebowały pomocy z zewnątrz. Orki mierzące średnio około 8 metrów długości choć mogą się zdarzyć 10 metrowe okazy osiągają wagę średnio 3- 4 ton mogą ważyć nawet 5,5 ton. Są w stanie poruszać się z prędkością 35 węzłów. Łatwo wyobrazić sobie jakie konsekwencje mogą spowodować uderzenia w płetwę sterową ssaka o takich wymiarach, a do ataków na ster dochodzi najczęściej przez kilka orek.

Najczęściej interakcja trwa około 20 minut. Właśnie owo zainteresowanie ssaków płetwą sterową i skupianie na niej swojej uwagi oraz uderzanie w nią swoją masą jest nie tylko niebezpiecznym zjawiskiem dla bezpieczeństwa jachtu ale także jest nie wytłumaczalne przez naukowców.

Jak wynika z analizy interakcji wypuszczenie koła sterowego czy rumpla z rąk sternika i tym samym pozbawienie oporu płetwy sterowej w momencie uderzania o nią orek bardzo często powoduje spadek ich zainteresowania.

W większości przypadków orki przerywają interakcję i odpływają. Do niedawna interakcje orek z jachtami miały miejsce niezależnie od pory dnia i dochodziło do nich zarówno w dzień, jak i w nocy. Później 80% interakcji, które miały miejsce od 3 października 2021 roku miało miejsce w nocy. ​W przypadku interakcji kolor kadłuba jednostki również nie odgrywał istotnej roli. Średnia prędkość łodzi, z którymi orki wchodziły w interakcję  wynosiła około 6 węzłów, co odpowiada średniej prędkości najczęściej atakowanych łodzi  (jacht żaglowy o długości poniżej 15 metrów), chociaż zarejestrowano także interakcje z łodziami stojącymi na kotwicy i łodzią  motorową płynącą z prędkością 25 węzłów.

Kilkakrotnie w czasie interakcji doszło także do uszkodzeń ciała wśród załóg jachtów co było wynikiem tego że w czasie uderzania orek o płetwę sterową koło sterowe wykonywało gwałtowne i silne ruchy narażając sternika i osoby które były w zasięgu koła lub rumpla na kontuzje i obrażenia. Stąd jednym z zalecanych  sposobów postępowania w przypadku interakcji jest nie dotykanie koła sterowego czy rumpla i trzymanie się od niego z daleka.

Wielu ekspertów uważa, że ataki orek na ster jachtów w czasie interakcji nie maja znamion agresji ze strony tych ssaków. Rocío Espada  z Uniwersytetu w Sewilli, która od lat obserwowała populację orek w Cieśninie Gibraltarskiej uważa, że nigdy nie widziała ani nie słyszała o agresywnych atakach orek na łodzie. „Widziałam, jak te orki wyrastają z dzieci, znam ich historie z życia” – powiedziała dla Guardiana komentując wydarzenia związane z jachtami.

Kilku ekspertów wskazuje, że zachowanie orek może być reakcją na stres wynikający z obecności łodzi rybackich i łodzi obserwujących ssaki morskie co jest bardzo popularne w tamtym obszarze i może wpływać na zdolność orek do swobodnego pływania i polowania na migrującego wzdłuż Cieśniny Gibraltarskie tuńczyka błękitnopłetwego. Sieci rybackie i długie sznury również w przeszłości śmiertelnie zaplątały niektóre cielęta orek, co dodatkowo negatywnie wpłynęło na orki, które organizują się dzięki matriarchalnej strukturze. Żyjąca w tamtych okolicach populacja orek jest coraz bardziej zagrożona. Szacuje się, że jest w niej 50 dorosłych osobników, a młode orki często cierpią na urazy spowodowane sprzętem rybackim nie wspominając już o zanieczyszczeniu morza i niedoboru żywności. Inny z badaczy ssaków morskich Andréu Cazalla stwierdził wprost „ Cieśnina Gibraltarska to „najgorsze miejsce do życia dla orek””.

Jak postępować w czasie interakcji z orkami:

  • Jeśli to możliwe, w zależności od warunków morskich i lokalizacji, zwolnij, zrzuć żagle, zatrzymaj silnik i pozostaw ster na kursie nie blokując go niczym i wyłączając
  • Powiadom o interakcji przez kanał radiowy VHF 16 lub Tarifa VHF 10; Tangier VHF 69, Fisterra VHF 16), ewentualnie wykorzystaj numer alarmowy 112
  • Zdejmij ręce z koła sterowego lub rumpla i nie dotykaj ich oraz trzymaj się z dala od jakiejkolwiek części łodzi, która może nagle spaść lub obrócić się.
  • Zajmij wygodną i bezpieczną pozycję pamiętając, że w czasie interakcji orki mogą uderzać w ster, popychać jednostkę w różnych kierunkach, a nawet ją obrócić o 180 stopni. Średnio interakcja trwa około 20 minut po czym orki odpływają
  • Jeśli to możliwe, wyłącz sonar i pozostaw włączone VHF i GPS. Zrób to na wszelki wypadek bo brak jest informacji wskazujących, ze praca tych urządzeń ma wpływ na zainteresowanie zwierząt.
  • Jeśli masz telefon z aparatem lub inne urządzenie rejestrujące jeśli to bezpieczne dla Ciebie i możliwe nagraj zwierzęta, zwłaszcza ich płetwy grzbietowe, aby móc je zidentyfikować przez naukowców.
  • Gdy po interakcji nie czujesz już nacisku na ster i zwierzęta się oddaliły sprawdź, czy ster nie został uszkodzony i czy prawidłowo działa.
  • Jeśli doszło do jego uszkodzenia w sposób uniemożliwiający dalszą bezpieczną żeglugę, poproś o pomoc i holowanie.
  • Pozwól, aby Twój kontakt został przekazany specjalistom od waleni w celu uzyskania informacji o Twojej interakcji istotnej do dalszego zrozumienia zachowania ssaków.
  • Podstawowe informacje, które mają być zbierane przez władze: Nazwa statku / godzina / kontakt (telefon/e-mail) – pozycja GPS

Planując rejs w okolicach aktywności orek iberyjskich zapoznaj się ze stroną https://www.orcaiberica.org/ gdzie znajdziesz protokół bezpieczeństwa w przypadku interakcji, ostatnie interakcje i rekomendacje dotyczące żeglugi w tamtym rejonie.

Jednocześnie dla żądnych interakcji z orkami i innymi ssakami morskimi na własne życzenie należy przypomnieć, że na  wodach morskich znajdujących się pod zwierzchnictwem lub jurysdykcją Hiszpanii żyje dwadzieścia siedem gatunków waleni, z których ponad połowa jest zagrożona. Zgodnie z Dekretem królewskim 1727/2007 z dnia 21 grudnia, który ustanawia środki ochrony dla waleni. Ustawa ta definiuje pojęcie ruchomej przestrzeni dla ochrony waleni, która jest obwodem wyimaginowanego cylindra, który obejmuje przestrzenie morskie i powietrzne o promieniu 500 metrów, o wysokości 500 metrów w przestrzeni powietrznej i głębokości 60 metrów w przestrzeni morskiej, wokół waleni lub grupy waleni. W obrębie ruchomej przestrzeni ochrony waleni nie można prowadzić żadnej działalności, która mogłaby zabić, uszkodzić, zdenerwować lub niepokoić zwierzęta.

W szczególności nie można:

– Fizycznie dotykać zwierząt, zarówno przez łodzie, jak i ludzi

– Pływać ze zwierzętami
– Wyrzucać jedzenie, napoje, śmieci lub inne substancje stałe lub płynne, które mogłyby im zaszkodzić.
– Uniemożliwić swobodne poruszanie się waleni.
– Oddzielać grup zwierząt.
– Wytwarzać głośny i przenikliwy hałas i dźwięki.

Zdjęcia: uszkodzenia steru jachtu niemieckiej bandery SY Be Atitas- Comfortina 32, www.windpilot.com/blog

Powyższy artykuł jest elementem materiału z kompleksowego szkolenia (obejmującego bezpieczeństwo safety i security jachtu).  Przeszkolenie z zakresu bezpieczeństwa na jachtach – STCW dla żeglarzy, które organizuje Ośrodek Szkoleniowy Maritime Safety & Security w Szczecinie.

https://szkoleniadlamarynarzy.pl/kursy/przeszkolenie-z-zakresu-bezpieczenstwa-na-jachtach-komercyjnych/

Ośrodek Szkoleniowy Maritime Safety & Security przeprowadza szkolenia dla marynarzy i żeglarzy z zakresu bezpieczeństwa. Jako jeden z nielicznych uznanych morskich ośrodków szkoleniowych realizuje od 2018 roku z powodzeniem „Przeszkolenie z zakresu bezpieczeństwa na jachtach komercyjnych”, które jest szkoleniem STCW dla żeglarzy. Przeszkolenie z zakresu bezpieczeństwa na jachtach – STCW dla żeglarzy, które jest obowiązkowym szkoleniem dla załóg jachtów komercyjnych i oficerów na żaglowcach, a także szkoleniem podnoszącym wiedzę z zakresu bezpieczeństwa dla wszystkich zainteresowanych żeglarzy. Uczestnicy szkolenia uzyskują obszerną wiedzę dotyczącą zagrożeń bezpieczeństwa safety i security w żegludze jachtowej . Zapoznają się i uczą się jak używać zbiorowe i indywidualne środki ratunkowe . Uczą się technik ratowania rozbitków z morza, współpracy i zasad ewakuacji przez śmigłowiec , organizacji holowania jednostki w sytuacjach awaryjnych i na wzburzonym . Zdobywają wiedzę praktyczną z zakresu I pomocy medycznej w warunkach jachtowychuczą się praktycznie gaszenia pożarów z użyciem środków gaśniczych dostępnych na jachcie. Poznają zasady i sposoby postępowania w przypadku przebicia kadłuba. W ramach ćwiczeń z sea survivalu na wodach J.Dąbie uczestnicy wodują i otwierają tratwę ratunkowa, ucząc się jak odwrócić wywrócona tratwę gdy otworzy się do góry dnem oraz jak postępować w niej w oczekiwaniu na pomoc. Uczą się jak przeżyć w zimnej wodzie ograniczając ryzyko hipotermii i zwiększyć szansę przeżycia . Dodatkowo jedynie na naszym szkoleniu uczestnicy zdobywają wiedzę z zakresu bezpieczeństwa security o atakach pirackich i napadach na jachty oraz wykorzystywaniu jachtów ️ do nielegalnego przerzutu narkotyków.

W czasie szkolenia Uczestnicy również zdobywają bardzo istotną wiedzę z zakresu przepisów dotyczących jachtowej żeglugi morskiej oraz praktyczne informacje od doświadczonych kapitanów jak bezpiecznie przeprowadzić rejs w sytuacjach krytycznych oraz jak dobrać i przygotować hol w przypadku holowanie w czasie akcji ratowniczej na morzu.

Uczestnicy szkolenia otrzymują po ukończeniu szkolenia i zdaniu testów międzynarodowy certyfikat wydany przez Urząd Morski ważny 5 lat, który jest równoważny z przeszkoleniem Basic Training STCW. Po uzyskaniu świadectwa przeszkolenia uczestnicy mogą wystąpić do Urzędu Morskego w Szczecinie lub w Gdyni o zawodową Książeczkę Żeglarską Seaman’s Book.