Do niedawna uważano, że akty terroryzmu morskiego stanowią jedynie 2 % wszystkich ataków terrorystycznych na świecie. Od listopada 2023 roku ataki terrorystyczne na morzu wymierzone w transport morski będą stanowić znacznie większy udział procentowy w liczbie globalnych ataków terrorystycznych. Autor obserwując i analizując od ponad 15 lat bezpieczeństwo morskie i działania hybrydowe/ asymetryczne na morzu nie przypomina sobie żeby w jakimkolwiek roku doszło do tak wielu aktów terroryzmu wymierzonych w transport morski. Działania te, mają miejsce w najbardziej zagrożonym regionie na Bliskim Wschodzie i wiążą się z działaniami odwetowymi Izraela na Strefę Gazy po atakach terrorystów Hamasu na obywateli Izraela z dnia 7 października 2023 roku. W październiku Huti wystrzelili rakiety i drony kamikadze w cele izraelskie i amerykańskie w dowód poparcia dla Palestyny. Wspólne działania okrętów Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, myśliwców saudyjskich i izraelskiej obrony powietrznej uniemożliwiło któremukolwiek dotarcie do celu. Następnie Huti wyraźnie zagrozili 14 listopada 2023 roku zatopieniem powiązanego z Izraelem statku w pobliżu wybrzeża Jemenu.
Z punku widzenia strategicznego działania Huti prowadzone są w bardzo istotnym rejonie strategicznym i obejmują tzw. „Węzłowe Punkty Żeglugi” – „Shipping Choke Points”. Ze względu na znaczenie wspomnianych punktów w globalnym łańcuchu dostaw ropy naftowej atak terrorystyczny przeprowadzony na którykolwiek z nich związany byłby z zakłóceniem ruchu lub jego całkowitym czasowym zablokowaniem. Incydent z 23 marca 2021 roku kiedy to kontenerowiec MV EVER GIVEN pływający pod banderą Panamy, który osiadł na mieliźnie w obrębie Kanału Sueskiego jednego z Węzłowych Punktów Żeglugi – „Shipping Choke Points” blokując ruchu statków spowodował poważny problem nie tylko dla żeglugi międzynarodowej ale także dla gospodarki światowej. Blokada spowodowana przez statek w Kanale Sueskim stała się ogromnym problemem, a Lloyd szacował, że nawet 400 milionów dolarów może zostać utraconych każdej godziny, biorąc pod uwagę przybliżoną wartość towarów przepływających codziennie prze kanał. Wg Lloyd’s ruch na zachód od kanału szacuje się na około 5,1 miliarda dolarów dziennie, a ruch na wschód na 4,5 miliarda dolarów. Od dawna wskazywano, że te kluczowe miejsca w arterii międzynarodowej żeglugi „Węzłowe Punkty Żeglugi” – Shipping Choke Points” są nie tylko wrażliwe z ekonomicznego punktu widzenia ale także ze względu na podatność na ataki terrorystyczne.
Rys. Węzłowe Punkty Żeglugi – „Shipping Choke Points”
W związku z zaistniałą sytuacją i atakami Huti wielu armatorów w początkowych dniach aktywności Huti i ataków z powietrza rozpoczęło unikać ze względów bezpieczeństwa wysyłania statków przez Kanał Suezki. Przez Kanał Sueski przepływa dziennie około 50 statków, podzielonych równomiernie na kontenerowce, tankowce i masowce. Szacuje się, że 25–30% światowego wolumenu przewozów kontenerowych przechodzi przez Kanał Sueski. Większość z nich obsługuje handel pomiędzy Europą, a Azją (w tym kierunki do Indii i Bliskiego Wschodu). Firmy żeglugowe, w tym Hapag-Lloyd i duński Maersk, na początku grudnia 2023 roku przestały korzystać ze szlaków przez Morze Czerwone i Kanału Suezkiego. Hapag-Lloyd wstrzymał ruch statków w tamtym rejonie co najmniej do 2 stycznia 2024 roku kiedy to po analizie sytuacji podejmie dalsze decyzje. Również francuski CMA CGM ogranicza ruch swoich statków w tamtym rejonie. Omijanie Kanału Suezkiego i przekierowanie statków wokół Afryki przez Przylądek Dobrej Nadziei nie tylko znacznie wydłuży podróż statków ale także ich koszty. Zmiana trasy wokół Afryki może wydłużyć czas podróży z Dalekiego Wschodu do Europy o 50%. W przypadku kontenerowca który przykładowo płynąłby z Rotterdamu w Holandii do Kaohsiung w Tajwanie podróż dla statku poruszającego się z prędkością 16,4 węzła w przypadku korzystania z Kanału Suezkiego trwałaby 25,5 dnia, a dookoła Przylądka Dobrej Nadziej 34 dni. Pierwszą trasą statek miałby do pokonania dystans 10 000 Mm (18 520 km), a w drugim 13 500 Mm (25 002 km). To w przypadku kontenerowców których prędkość poruszania się po morzu jest znacznie większa niż pozostałych jednostek. Można szacować, że zmiana trasy wokół Afryki może wydłużyć czas podróży z Dalekiego Wschodu do Europy o 50% co może zmniejszyć m.in. efektywną globalną zdolność przewozową kontenerów o 10–15%. Z powyższych przyczyn armatorzy pod koniec grudnia 2023 roku powoli starali się z powrotem wysyłać swoje statki przez Kanał Sueski mocno licząc na misję PROSPERITY GUARDIAN pod kierownictwem Stanów Zjednoczonych. Choć wielu armatorów z dużą nadzieją liczyło na wsparcie międzynarodowych grup okrętów działających w tamtym rejonie od wielu lat w ramach misji UE ATALANTA oraz Mieszanej Grupy Zadaniowej Combat Task Force 152, a także nowej inicjatywy pod kierownictwem Stanów Zjednoczonych PROSPERITY GUARD mając nadzieję na pełny powrót do żeglugi w tamtym rejonie wydarzenia z 31 grudnia 2023 roku kiedy to kontenerowiec MV MAERSK HANGZHOU został dwukrotnie zaatakowany w ciągu tej samej doby. Najpierw kontenerowiec został zaatakowany przez Huti z powietrza bezskutecznie. Huti nie poddali się i po kilkunastu godzinach ponownie zaatakowali ten sam statek tym razem od strony morza czterema motorówkami chcąc dokonać na niego abordażu. Statek MEARSKa nie miał powiązań z Izraelem, co pokazuje, że Huti obierają na cel nie tylko statki izraelskie. Dlatego pomimo optymizmu i chęci powrotu do tranzytów przez Kanał Suezki większość armatorów wycofała się z powrotu do tej trasy żeglugowej. W wyniku zmiany tras A.P. Moller-Maersk ogłosił „dopłatę za zakłócenia w transporcie (w wysokości 400 USD za 40-stopowy kontener, oprócz dodatkowej opłaty w szczycie sezonu wynoszącej od 600 do 2000 dolarów za 40-stopowy kontener, w zależności od szlaku handlowego.
Rys. Różnice w trasie statków omijajacych KIanał Suezki i płynących przez Przylądek Dobrej Nadziei, źr. BBC
Huti dokonali w dniu 19 listopada 2023 roku uprowadzenia samochodowca MV GALAXY LEADER na Morzu Czerwonym. Jednostka płynęła bez ładunku z Korfez w Turcji do Pipavar w Indiach. Statek zarejestrowany pod banderą Bahamów jest własnością Ray Car Carriers z Wyspy Man, kontrolowanej przez izraelskiego potentata Abrahama Rami Ungara i obsługiwany przez japońskiego Nippona Yusena Kaishę (NYK). Załoga statku składa się z 25 osób. W skład, której wchodzą obywatele Bułgarii, Ukrainy, Filipin, Rumunii oraz Meksyku. Forma uprowadzenia statku, która wejdzie zapewne do historii bezpieczeństwa morskiego w zakresie uprowadzeń statków i ich załóg wskazuje, że tym razem nie mieliśmy do czynienia z piratami, lecz z wyspecjalizowaną formacją zbrojną, która nie tylko posiada śmigłowce, ale także jest dobrze wyszkolona. Widać to w czasie desantu z użyciem śmigłowca Mi 18 oraz obranej taktyki abordażu. Również fakt dokonania nagrania abordażu i przejęcia statku nosi znamiona działań propagandowych stosowanych przez terrorystów. Podobnie jak fakt umieszczenia nakręconego filmu w internecie.
https://www.youtube.com/watch?v=vbB2tQLdJiE
Krótko po zdarzeniu medialnie udostępniono nagranie z uprowadzenia statku, które jednoznacznie potwierdziło, że tym razem nie mamy do czynienia z atakiem pirackim do których przyzwyczailiśmy się w tamtym rejonie. Intencją umieszczenia wideo była zapewne także demonstracja siły i pokazanie, jakim potencjałem oraz taktyką dysponują Huti, a także przekazanie przesłania, że właśnie ta nowa metoda działań, jaką jest uprowadzanie statków handlowych i załóg wchodzi do kanonu działań Jemeńczyków. Dotychczas znani byli z użycia na morzu latających dronów jednokierunkowych (dronów kamikaze) ale także dronów pływających wypełnionych materiałem wybuchowym („łodzi wybuchowych”). Co więcej bardzo niepokojące jest to w jakiej odległości (około 300 km) na północ od Jemenu doszło do tego zdarzenia. Cel ataku na statek należący do izraelskiego potentata Abrahama Rami Ungara przeprowadzony przez bojowników Huthi wspieranych przez Iran i często działających w jego interesie wskazywał jednoznacznie na działania skierowane przeciwko Izraelowi. Został on bardzo szybko potwierdzony przez rzecznika jemeńskich sił zbrojnych Huti -Yahya Sare’e. Zadeklarował on w swoim wystąpieniu, że jemeńskie siły zbrojne postąpią z załogą uprowadzonego statku zgodnie z „zasadami i wartościami religii islamskiej”. Dalej w swoim oświadczeniu deklarował, że „wszystkie statki należące do Izraela lub współpracujące z nim” staną się „uprawnionym celem ” jemeńskich sił zbrojnych do czasu „ustania agresji na Gazę”. Jednoznacznie cel działania Huti potwierdziły wymierzony w Izrael potwierdziły również te słowa w oświadczeniu:
„Wzywamy wszystkie kraje, których obywatele pracują na Morzu Czerwonym, aby trzymały się z daleka od jakiejkolwiek pracy lub działalności związanej ze statkami izraelskimi lub należącymi do Izraela”.
Powyższe uprowadzenie statku MV GALAXY LEADER oraz załogi jest różne od innych uprowadzeń z którymi mieliśmy ostatnio do czynienia i były aktami piractwa morskiego nosi znamiona aktu terroryzmu morskiego dokonanego przez podmiot państwowy dla celów politycznych. Wydarzenie to weszło do historii terroryzmu morskiego obok innych uprowadzeni zakładniczych przez terrorystów statków : MV SANTA MARIA w 1961 roku, MV ACHILLE LAURO w 1985 roku, MV AVRASYJI w 1996 roku, MV CITY OF POROS w 1998 roku czy HSC KARTEPE w 2011 roku. Zgodnie z definicją terroryzmu morskiego jako użycie lub groźba użycia przemocy wobec jednostki pływającej (cywilnej bądź militarnej), pasażerów, załogi lub ładunku na niej znajdujących się, infrastruktury portowej lub platformy z pobudek politycznych. Huti wystosowali swoje żądania w kierunku Izraela i państw z nim kooperujących.
Osobliwym zdarzeniem, był fakt, że załoga MV GALAXY LEADER została „hucznie powitana” w porcie Hodeidah w Jemenie gdzie jest przetrzymywana po zajęciu statku przez Huti. W materiale opublikowanym na X, dawniej Twitterze, widać dowódcę marynarki wojennej Huti, generała dywizji Muhammada Fadla Abdulnabi, który przemawia do zgromadzonych marynarzy na mostku, których twarze są zamazane. Generał za pośrednictwem tłumacza mówi do marynarzy:
„Witamy w Jemenie. Jesteście tutaj naszymi gośćmi. Uważamy całą załogę za Jemeńczyków. Cokolwiek chcecie, my to Wam przyniesiemy. Możecie uważać Jemen za swój własny kraj”. Abdulnadi deklarował w czasie nagrania, że marynarze będą traktowani zgodnie z „wartościami prawdziwej religii islamskiej, które nawołują do dobrego traktowania zatrzymanych, niezależnie od ich narodowości i religii”. Oczywiście nie należy wykluczać, iż robione to było jedynie w celach propagandowych, a załoga wcale nie musi być dobrze traktowana przez porywaczy.
https://www.youtube.com/watch?v=NHC9Zx5D0Pg
Motyw swoich działań na Morzu Czerwonym Huti przedstawili w oświadczeniu:
„Wzywamy wszystkie kraje, których obywatele pracują na Morzu Czerwonym, aby trzymały się z daleka od jakiejkolwiek pracy lub
Uprowadzenie MV GALAXY LEADER spotkało się z dużym odzewem na świecie, jako rażące naruszenie swobody przepływu światowej floty i poważne zagrożenie dla handlu międzynarodowego. Kanały dyplomatyczne starają się doprowadzić do uwolnienia załogi. Rzecznik japońskiego rządu powiedział, że kraj apeluje do Houthi, prosząc jednocześnie o pomoc władze Arabii Saudyjskiej, Omanu i Iranu w celu podjęcia działań na rzecz szybkiego uwolnienia statku i jego załogi. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania również potępiły porwanie, wzywając Houthi do natychmiastowego uwolnienia statku. Pomimo tego, że na statku nie było członków załogi narodowości izraelskiej wydaje się, że załoga może być jeszcze długo przetrzymywana, aby wywierać wpływ na Izrael, by zaprzestał wojny w Gazie. Oczywiście fakt przetrzymywania statku i załogi nie będzie miał żadnego większego znaczenia dla działań Izraela w strefie Gazy). Co całkowicie wpisuje się w deklaracje przywódców Houthi, którzy powiedzieli, że uwolnienie statku i jego załogi zostanie omówione, kiedy „Ameryka i Izrael przestaną zabijać Palestyńczyków w Gazie i będą dostarczać wodę, lekarstwa i żywność”. MV GALAXY LEADER i jego załoga stały się też atrakcjami turystycznymi w Jemenie i głównym programem transmisji na żywo umieszczanych w mediach społecznościowych.
Huti ostrzeliwują statki z użyciem dronów UAV, rakiet balistycznych (ASBM) i pocisków przeciwokrętowych (AShM)
Huti do ostrzału statków pływających w tamtym rejonie użyli również rakiet balistycznych co wcześniej przeciwko statkom nie zdażało się. Według Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych (Centcom) niszczyciel USS Carney 4 grudnia 2023 roku odpowiedział na wezwania pomocy z trzech statków udzielając im pomocy. USS Carney wykrył atak rakietami balistycznymi przeciw statkom przeprowadzony z kontrolowanych przez Huti obszarów Jemenu. Jednym z zaatakowanych statków był MV UNITY EXPLORER pływający pod banderą Bahamów i zarządzany przez Unity Maritime w Wielkiej Brytanii. Statek został zaatakowany o godzinie 09 15 LT. Pocisk uderzył w pobliżu jednostki MV UNITY EXPLORER nie czyniąc żadnych strat i ofiar. O godzinie 12:00 LT USS CARNEY zestrzelił drona lecącego w stronę MV UNITY EXPLORER. krótko po godzinie 12 35 LT MV UNITY EXPLORER wysłał sygnał MAYDAY informując, że został trafiony pociskiem balistycznym i doszło na jego pokładzie do niewielkich uszkodzeń. Tego samego dnia o godz.15 30 LT został ostrzelany i trafiony rakietą kolejny statek kontenerowiec MV NUMBER 9 zarządzany przez Bernhard Schulte Ship w Wielkiej Brytanii. Przedstawiciel Bernhard Schulte Ship stwierdził w oświadczeniu:
„ Nie ma doniesień o rannych ani zanieczyszczeniach, a statek obecnie pływa. Cała załoga na pokładzie jest zabezpieczona i bezpieczna. Firma dodała, że jej priorytetem jest ciągłe bezpieczeństwo załogi i statku”.
Ataki na oba statki zostały skomentowane także przez rzecznika Huti. Rzecznik wojskowy Huti generał Yehya Sare’e zamieścił na platformie społecznościowej X (dawniej Twitter) informację, że to Huti przeprowadzili ataki na MV UNITY EXPLORER i MV NUMBER 9.
„Pierwszy izraelski statek został zaatakowany przez rakietę przeciw okrętową, podczas gdy drugi statek został zaatakowany przez drona morskiego ” – powiedział. Twierdzono, że oba statki stały się celem gdyż nie dostosowały się do ostrzeżeń sił morskich Huti i gróźb ze strony sił morskich Jemenu skierowanych przeciwko statkom należących do Izraela lub powiązanym z Izraelem by nie pływały po Morzu Czerwonym i Arabskim, dopóki konflikt izraelsko-Hamas będzie trwał w Gazie.
W dniu 12 grudnia 2023 roku rakieta manewrująca Huti uderza w norweski tankowiec MT STRINDA na Morzu Czerwonym. W wyniku ataku na pokładzie wybucha pożar opanowany przez załogę. Nie zgłoszono żadnych obrażeń. Wsparcia i pomocy zaatakowanemu statkowi udziela USS Mason. Według rzecznika Huti Generał Yahya Sarea zaatakowali MT STRINDA, ponieważ dostarczała ona ropę naftową do izraelskiego terminalu. Sarea stwierdził, że załoga MT STRINDA zignorowała wiele ostrzeżeń. Norweski właściciel statku, Mowinckel Chemical Tankers, twierdzi, że statek płynął do Włoch i przewoził biopaliwo, a nie ropę naftową. W odpowiedzi na atak Izrael wysyła okręt wojenny na Morze Czerwone.
W dniu 15 grudnia 2023 roku siły morskie Huti po raz kolejny odpaliły dwie rakiety w kierunku międzynarodowych szlaków żeglugowych w cieśninie Bab el-Mandeb. Jeden z wystrzelonych pocisków trafił w kontenerowiec MV PALATIUM III pływający pod banderą Liberii na którym wybuchł pożar. Po wezwaniu pomocy statek otrzymał wsparcie i pomoc od załogi amerykańskiego USS MASON. Dodatkowo, w dniu 23 grudnia 2023 roku około godziny 20 00 LT Centralne Dowództwo Sił Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych (CENTCOM) otrzymało raporty z dwóch innych statków na południowym Morzu Czerwonym o tym, że zostały zaatakowane. Tankowiec pływający pod norweską banderą MV BLAAMANEN zgłosił, że obok jego burty upadł jednokierunkowy dron szturmowy, nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń. Również tego samego dnia Huti zaatakowali kolejny tankowiec MV SAI BABA, tankowiec pływający pod banderą Gabonu z załogą hinduską. Atak był skuteczny i jednostka została trafiona ale nikt z członków załogi nie doznał obrażeń.
Ataków statków z powietrza było znacznie więcej m.in. w dniu 28 grudnia 2023 roku USS MASON (DDG 87) zestrzelił jednego drona i jedną przeciwokrętową rakietę balistyczną na południowym Morzu Czerwonym, które zostały wystrzelone przez Houthi między 17 45 a 1820 LT. Według amerykańskiego CENTCOM od 19 października 2023 roku do 28 grudnia 2023 roku Huti podjęli 22 ataki na statki z wykorzystaniem środków napadu powietrznego wymierzone w żeglugę międzynarodową. W ostatni dzień 2023 o godzinie 06 30 LT kontenerowiec MV MAERSK HANGZHOU po raz drugi drogą radiową wzywał pomocy w ciągu doby. Tym razem statek był zagrożony nie tylko z powietrza lecz także od strony morza. Kontenerowiec został zaatakowany przez cztery motorówki z bojownikami Huti chcącymi dokonać abordażu. Szybkie łodzie motorowe z uzbrojonymi bojownikami Huti wykorzystując taktykę roju podpływały do burt kontenerowca. Te typy statków ze względu na wysoką wolną burtę są trudne do przeprowadzenia abordażu. Członkowie zespołu uzbrojonej ochrony statku otworzyli ogień do atakujących. bezpieczeństwa i o wykorzystała uzbrojona ochrona znajdująca się na statku otwierając ogień do napastników. W tym czasie z wsparciem dla atakowanego statku pojawiły się dwa śmigłowce MH -60 S z okrętów USS EISENHOWER (CVN 69) i USS GRAVELY (DDG), które odpowiedziały na wezwanie pomocy MV MAERSK HANGZHO. W wyniku działań strzelców pokładowych śmigłowców obsługujących karabiny maszynowe oraz odpalenia pocisków AGM-114 Hellfire trzy z atakujących łodzi zostały zatopione. Jak podały komunikaty Centralne Dowództwo USA (CENTCOM) jednej udało się uciec. W wyniku wymiany ognia zginęło także 10 komandosów morskich Huti. Nikt z załogi statku nie został ranny i zabity.
Rys. 10 komandosów morskich Huti, którzy zostali zabici w przez Amaerykanów czasie ataku na MV MAERSK HANGZHO, źr. Portal X
W dniu 9 stycznia około godziny 21 15 LT Huti przeprowadzili do tej pory największy złożony atak dronów jednokierunkowych, przeciwokrętowych pocisków manewrujących i rakiety balistycznej. Osiemnaście dronów jednokierunkowych, dwa przeciwokrętowe pociski manewrujące i jeden przeciwokrętowy pocisk balistyczny zostały zestrzelone wspólnym wysiłkiem samolotów F/A-18 z lotniskowca USS Dwight D. Eisenhower (CVN 69), amerykańskich okrętów: USS Gravely (DDG 107), USS Laboon (DDG 58), USS Mason (DDG 87) i brytyjskiego HMS Diamond (D34). Brytyjski niszczyciel rakietowy HMS Diamond zestrzelił siedem z dwudziestu jeden 21 dronów i rakiet wystrzelonych w kierunku okrętu i pobliskich statków. bezpośrednio w okręt wojenny i pobliski statek handlowy. W czasie największego ataku na brytyjski okręt od dziesięcioleci HMS Diamond skutecznie wykorzystał zwalczając cele powietrzne system obrony powietrznej Sea Viper (PAAMS) z rakietami Aster 15 i Aster 30 oraz dwa zestawy obrony bezpośredniej Vulcan Phalanx, służące do niszczenia pocisków przeciwokrętowych i samolotów przeciwnika na bardzo krótkich dystansach.
W odpowiedzi na zmasowany atak Huti w dniu 11 stycznia 2024 roku o godzinie 02 30 LT siły Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych, w koordynacji z Wielką Brytanią i przy wsparciu Australii, Kanady, Holandii i Bahrajnu, przeprowadziły wspólne ataki na cele Houthi, aby zmniejszyć ich zdolność do kontynuowania działań bojowych. Samoloty Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii przeprowadziły zmasowane naloty na obiekty Huti w Jemenie. Stany Zjednoczone przeprowadziły ataki na ponad 60 celów w 16 lokalizacjach bojowników Huti uderzając w systemy radarowe, miejsca przechowywania i wystrzeliwania dronów, obiekty do przechowywania i wystrzeliwania rakiet oraz punkty dowodzenia. Do ataków doszło w kontrolowanej przez rebeliantów stolicy Jemenu, Sanie, a także w porcie Hodeidah, w Dhamar i w północno-zachodniej części Saada.
Brytyjskie ataki miały miejsce w Bani na północnym zachodzie Jemenu– które według Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii było miejscem operacji dronów – oraz na lotnisku Abbs, które miały być miejscem startu rakiet i dronów. Zdaniem Pentagonu wszystkie ataki zostały dokonane przy użyciu broni precyzyjnej. Powyższy atak spotkał się śz i dotyczyły celów wojskowych, a nie cywilnych, przy użyciu „broni precyzyjnej. Według rzecznika wojskowego Huti doszło do 72 atak ataków w czasie których miało zginać pięciu bojowników Huti, a sześciu innych miało zostać rannych. Nie zgłoszono żadnych ofiar wśród ludności cywilnej
Rzecznik Huti, Mohammed Abdulsalam, komentując ataki powiedział w piątek, że nie ma żadnego uzasadnienia dla ataków przeprowadzonych przez Amerykanów i Brytyjczyków oraz zapowiedział, że Huti nadal „będą obierać za cel statki płynące do Izraela, choć twierdził, że żegluga na Morzu Czerwonym jest „bezpieczna i normalna dla wszystkich statków z wyjątkiem statków izraelskich lub zmierzających do portów podmiotu izraelskiego”.
W dniu 13 stycznia 2024 roku o godz. 03 45 LT siły amerykańskie przeprowadziły kolejny atak realizując cel możliwości wykrywania celów I ataków powietrznych niszcząc elementy instalacji radarowych Huti w Jemenie. Atak został przeprowadzony z pokładu amerykańskiego okrętu USS Carney (DDG 64) przy użyciu poddźwiękowych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Tomahawk (TLAM).
W czasie ataku zginęło 6 bojowników Huti: Azmi Al-Haj Mohammed Al-Salahi Ali Al-Ma’lami Wadah Obeid Nashtan Al-Nahmi Najib Saeed, którzy również jak 10 pozostałych komandosów zastrzelonych w czasie abordażu MV MAERSK HANGZHO zostali również uznani męczennikami.
Rys. 6 bojowników Huti, którzy zostali zabici w czasie ataków sił Stanów Zjednoczonych i W.Brytani, źr. Portal X
W dniu 14 stycznia około godziny 16 45 LT przeciwokrętowy pocisk manewrujący został wystrzelony ze wspieranych przez irańskich bojowników Huti obszarów Jemenu w kierunku USS Laboon (DDG 58), który działał na południowym Morzu Czerwonym. Pocisk został zestrzelony w pobliżu wybrzeża Al Hudayda przez amerykański myśliwiec.
W dniu 15 stycznia 2024 roku około godziny 14 00 LT siły zbrojne USA wykryły przeciwokrętowy pocisk balistyczny wystrzelony w kierunku komercyjnych szlaków żeglugowych na południowym Morzu Czerwonym. Pocisk nie doleciał do celu i w locie uderzył o ląd w Jemenie. Tego samego dnia o godzinie 16 00 LT bojownicy Huti wystrzelili przeciwokrętowy pocisk balistyczny z kontrolowanych przez nich obszarów Jemenu trafiając w kontenerowiec należący do Stanów Zjednoczonych pływający pod banderą Wysp Marshalla MV GIBRALTAR EAGLE. statek należący do USA. Statek nie zgłosił żadnych obrażeń wśród członków załogi ani znaczących uszkodzeń i kontynuował podróż. Nie zgłoszono żadnych obrażeń ani uszkodzeń.
W dniu 16 stycznia 2024 roku około godziny 20 30 LT Huti przeprowadzili kolejny jednokierunkowy atak przy użyciu drona, który uderzył w MV Genco Picardy w Zatoce Adeńskiej. MV Genco Picardy to drugi zaatakowany przez Huti statek pływający pod banderą Wysp Marshalla, ale należący do Stanów Zjednoczonych. Nie zgłoszono żadnych obrażeń, zgłoszono pewne uszkodzenia, ale statek pozostał zdatny do żeglugi i kontynuował podróż. Nie trzeba było zbyt długo czekać na następny ruch Huti bo
Zdj. MV Genco Picardy po uderzeniu dronem jednokierunkowym w lewą burtę zdj. Indian Navy
Huti atakują statki dronami pływającymi WBIED – “łodziami wybuchowymi”
Huti prowadząc swoje działania asymetryczne skierowane przeciwko statkom i żegludze na Morzu Czerwonym sięgnęli także po drony pływające “łodzie wybuchowe” WBIED, które są elementem kluczowym irańskiej doktryny morskiej. W dniu 4 stycznia 2024 roku zauważono jeszcze jeden rodzaj aktywności Huti w celu sparaliżowania żeglugi w rejonie. przeprowadzając . Rzecznik Pentagonu wiceadmirał Brad Cooper poinformował media, że jemeńscy bojownicy Houthi przeprowadzili samobójczy atak dronem pływającym z ładunkiem wybuchowym „łodzią wybuchową” na Morzu Czerwonym. Realizując zadania ochrony żeglugi w tamtym rejonie zaobserwowano dron pływający, który płynął z Jemenu w stronę szlaków żeglugowych. Gdy dron znalazł się w zasięgu widoczności wzrokowej załóg okrętów będąc około 25 Mm od brzegu eksplodował. Rzecznik Pentagonu powiedział, że nie wiadomo jaka jednostka pływająca była celem ataku ‘łodzi wybuchowej” ale Cooper powiedział, że łódź płynęła bezpośrednio z Jemenu w stronę szlaków morskich „z wyraźnym zamiarem wyrządzenia szkody”[1].
Działania te spotkały się z odpowiedzią ministra informacji Huhi Dhaifallaha Al Shami, który nazwał wspólne oświadczenie „moralną porażką” i „żałosną próbą zatuszowania zbrodni” popełnionych przez Izrael.
„Koalicja 12 krajów przybywa, aby chronić izraelskie statki i zbrodnie Izraela, a nie, jak twierdzą Stany Zjednoczone i narody zachodnie, aby chronić żeglugę na Morzu Czerwonym i [cieśninie] Bab Al Mandeb” – powiedział Al Shami, według Agencja informacyjna Huti Saba. Dodał, że siły jemeńskie nie biorą na cel żadnych statków „z wyjątkiem statków izraelskich lub tych zmierzających do okupowanych portów”.
Huti wezwali także Radę Bezpieczeństwa ONZ do wydania rezolucji „zobowiązującej Izrael do zaprzestania ludobójstwa”.
Rys. Łódź wybuchowa Thavan 2 wykorzystywana przez Huti, źr. Portal X
Rys. Zobrazowanie incydentów z udziałem Huti wymierzonych w żeglugę do 16 .01.2024 roku, źr. Damien Symen OSINT Expert
Tab. Szczegółowy opis aktywności Huti od początku kryzysu w listopadzie 2023 roku wymierzonych w żeglugę, źr. OSINT, https://www.counterextremism.com/
Sebastian Kalitowski