Polish English German Russian


Do interesującego wydarzenia z zakresu bezpieczeństwa doszło kilkanaście dni temu u wybrzeży Turcji. W nocy dnia 30 sierpnia 2023 roku wypadł za burtę z kontenerowca MSC NADRIELY ⛴ ukraiński I oficer. Do zdarzenia doszło w pobliżu Kefken u wybrzeży Turcji, gdy statek zmierzał z Poti w Gruzji do Tekirdag w Turcji. Nieobecność marynarza odkryto dopiero po pewnym czasie od czasu jego wypadnięcia za burtę i wtedy wszczęto akcje poszukiwawczą określając wariant poszukiwania. W akcję poszukiwania zaginionej osoby zaangażowano SAR wraz z jego środkami i łodziami ratowniczymi, straż przybrzeżną i lotnictwo. Standardowo do akcji ratowniczej wykorzystywano znajdujące się w pobliżu wypadku statki.
Następnego dnia rozbitek został zauważony i uratowany przez załogę tureckiego statku MV MOONLIGHT 🚢. Mężczyzna od momentu wypadnięcia z burtę do podjęcia go na burtę z wody spędził w morzu🌊 około 20 godzin. Od miejsca zgłoszenia „człowieka za burtą” MOB🛟 (ang. Man Over Board) i wezwania pomocy do miejsca odnalezienia rozbitka było aż 50 Mm. Ukraiński marynarz został przewieziony do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. To szczęśliwe zakończenie akcji MOB zważywszy na to, że mężczyzna najprawdopodobniej nie posiadał ze sobą jak może wynikać z materiału filmowego z podjęcia go z wody przez załogę MV MOONLIGHT żadnych indywidualnych środków ratunkowych PFD (ang. Personal Flotation Devices) wspomagających jego pływalność takich jak kamizelka ratunkowa czy kamizelka asekuracyjna. Nie bez znaczenia na szczęśliwy koniec pozostawał fakt, że temperatura wody w Morzu Czarnym, która obecnie w rejonie gdzie odnaleziono mężczyznę wynosi 26 stopni Celsjusza.
Do podobnej sytuacji tym razem na wodach Zatoki Meksykańskiej doszło także w listopadzie ubiegłego roku.
Statek wycieczkowy CARNIVAL VALOR ⛴ wypłynął z Nowego Orleanu w środę 23 listopada 2023 roku w pięciodniowy rejs w ramach weekendu z okazji Święta Dziękczynienia do Cozumel i Progreso w Meksyku. Jeden z pasażerów 28-letni mężczyzna był ostatnio widziany przez swoją siostrę około godziny 23 00 w jednym z barów na statku wycieczkowym. Przeprosił swoją siostrę, aby udać się do toalety, po czym nie wrócił już do baru. Siostra odkryła, że nie wrócił później również do kabiny i zgłosiła jego zaginięcie dzień później około południa. Straż przybrzeżna Stanów Zjednoczonych US Coast Guard otrzymała zgłoszenie o zaginięciu pasażera statku wycieczkowego CARNIVAL VALOR około godziny 14 30 następnego dnia od jego zaginięcia. Po około 20 godzinach o godz. 20 25 US Coast Guard uratował mężczyznę po informacji od załogi liberyjskiego MV CRINIS, którego marynarz powiadomił, że widział rozbitka w wodzie. Tym razem również doszło do szczęśliwego finału, ale tak jest niestety nie zawsze.
Szanse uratowania człowieka, który wypadł za burtę zależą od wielu czynników, z których najważniejsze to:
– czy incydent wypadnięcia za burtę został przez kogoś zauważony
W zależności od czasu odkrycia wypadnięcia człowieka za burtę wyróżniamy 3 sytuacje:
Akcję natychmiastową (ang.Immediate action) – wypadnięcie za burtę zostało zauważone natychmiast w czasie zdarzenia i podjęto odpowiednie działania związane z ratowaniem rozbitka.
Akcja opóźniona (ang.Delayed Action) – wypadnięcie zaobserwowała świadek, który zgłosił je z pewnym niewielkim opóźnieniem, po którym podjęto stosowne działania związane z ratowaniem rozbitka.
Zaginięcie osoby (ang. Peron missing situation) to właśnie taka sytuacja, jaka miała miejsce na MSC NADRIELY czy CARNIVAL VALOR gdzie stwierdzono zaginięcie osoby na pokładzie bez jakiegokolwiek świadka wypadnięcia za burtę osoby zaginionej. Z reguły opóźnienie od wypadnięcia za burtę do podjęcia działań związanych z poszukiwaniem trwa od kilku do kilkunastu godzin.
Logiczne jest, że szanse na powodzenie akcji są wprost związane z tym jak szybko podjęto działania ratownicze od momentu wypadnięcia człowieka z burtę. Im szybciej one nastąpiły tym większe szanse są na szczęśliwe zakończenie :
– pory dnia oraz widzialności
szanse powodzenia odnalezienia człowieka, który wypadł za burtę będą zdecydowanie większe w dzień niż w nocy. Podobnie, gdy do wypadku dojdzie w warunkach dobrej widzialności niż w czasie złej widzialności. O powodzeniu decyduje także podjęcie natychmiastowej i ciągłej obserwacji. Nawet stracenie na sekundę poszkodowanego z oka może przesądzać o niepowodzeniu. Warto pamiętać, że przy prędkości dryfu 1 węzła po 15 minutach poszukiwany obiekt będzie ok. 450-460 metrów dalej. Natomiast, jeśli wypadnie nam „człowiek za burtę”, gdy płyniemy z prędkością 5 węzłów to z każdą sekundą oddala się on od nas o 2,5 m, a w ciągu minuty przebywa 154 m by w ciągu 10 minut być już od nas 1,54 km dalej (0,84 Mm).
– warunków atmosferycznych panujących w rejonie incydentu
temperatura wody i niebezpieczeństwo hipotermii oraz falowanie będą kluczowymi czynnikami. Do ochłodzenia ciała w wodzie dochodzi 2-3 razy szybciej niż w powietrzu.
Utrata ciepła w wodzie jest 250 razy większa w powietrzu. Woda, jako nośnik energii cieplnej
ma pojemność cieplną 4 razy większą niż powietrze. Natomiast jej przewodnictwo cieplne jest 25 razy większe od powietrza. Gdy człowiek pozostaje w wodzie i w wyniku wymiany cieplnej jego temperatura wewnętrzna organizmu spada poniżej 35°C dochodzi do hipotermii. Przy spadku temperatury wody poniżej 23°C objawy pogłębiającej się hipotermii pojawiają się znacznie szybciej. Przy spadku temperatury wewnętrznej ciała do 29°C przestaje funkcjonować nasza kora mózgowa. Przyczyną śmierci przy temperaturze ciała 25–28°C zwykle jest migotanie komór.
Oczywiście zdarzały się również na morzu i lądzie sytuacje gdzie ludzie potrafili przeżyć bardzo długo w zimnej wodzie gdy ich temperatura głęboka wynosiła nawet 12,5 °C jak miało to miejsce w przypadku 5 letniego Adasia Zawady. Czy też w przypadku Islandczyka Gudlaugur Fridthorsson, który spędził 6 godzin w lodowatej wodzie po zatonięciu jego kutra.
Nie mówiąc już o wyczynach znanego „człowieka lodu” Wima Hofa, które czasami wydawałoby się przeczą ludzkiej naturze.
Falowanie i stan morza będą również bardzo istotne nie tylko ze względu na możliwość wypatrzenia rozbitka, która jest większa na płaskiej wodzie niż wzburzonym morzu, ale także ze względu na możliwość utrzymywania się na jego powierzchni oraz trzymania głowy pod odpowiednim kątem w czasie pozostawania w toni. Mgiełka wodna czy zalewające fale, gdy człowiek pozostaje w morzu bez indywidualnych środków ratunkowych nie tylko będzie groziła zachłyśnięciem, ale także będzie wymagała od niego dużo cennej energii by utrzymać się na powierzchni.
– zachowania się poszkodowanego i posiadanie przez niego kamizelki ratunkowej.
Siła psychiczna, właściwe przygotowanie, odbycie szkoleń z zakresu przeżycia na morzu oraz wola walki będą bardzo istotne. W czasie naszych szkoleń STCW dla żeglarzy ucząc jak przetrwać na morzu, jako rozbitek podajemy przykład eksperymentu ze szczurami. W latach pięćdziesiątych Curt Richter, znany absolwent Harvardu przeprowadził eksperyment z użyciem wody, wiader i szczurów. Jego celem było określenie jak długo szczury potrafią pływać, zanim utoną. Richter umieścił szczury w wiadrach do połowy wypełnionych wodą. Szczury, które są uważane, jako dobrzy pływacy wytrzymały około 15 minut, zanim utonęły.
W następnym eksperymencie, gdy szczury zaczęły się poddawać i tonąć, wyciągał je z wiadra osuszył je, dał im krótki okres odpoczynku, a następnie wrzucił je z powrotem do wiadra. Szczury, które dostały nadzieję na uratowanie, bo przecież wcześniej były uratowane pływały teraz średnio przez 60 godzin. Szczur, któremu dano nadzieję przeżył 240 razy dłużej niż ten, któremu nie udzielono pomocy przed utonięciem. Wniosek Richtera:, że uratowanie szczura przed utonięciem – nawet tymczasowo, dało mu nadzieję, która pozwoliła tak długo funkcjonować przed zatonięciem.
Choć wspomniano już jak ważne oprócz treningu i woli walki jest posiadanie indywidualnego środka ratowniczego, który uwolni rozbitka od potrzeby tracenia energii na utrzymanie się na powierzchni i pozwoli na przyjęcie pozycji embrionalnej zwanej również HELP ograniczającej utratę ciepła z naszych najważniejszych organów warto wspomnieć o ciekawej sytuacji, gdy rozbitek, który wypadł z 12 metrowego jachtu⛵ wykonał improwizowaną kamizelkę ratunkową ze spodni, która pozwoliła mu utrzymywać się na powierzchni 3,5 godziny.
– wyszkolenia załogi ratującej lub poszukującej „człowieka za burtą”
Wcześniej wspomniane popularne sztampowe podejście i przygotowanie do sytuacji „człowieka za burtą” MOB w warunkach jachtowych ograniczające się najczęściej do wyrzucenia koła ratunkowego🛟 i podejścia do niego jachtem, a następnie podebranie koła bosakiem na pokład to jedynie marny substytut. Nie rozwiązuje problemu właściwego przygotowania załogi do czynności związanych z realną sytuacją MOB i jej elementem, jakim jest wyciągnięciem człowieka z wody. Zwłaszcza, gdy jest on nieprzytomny lub waży około 100 kg lub więcej. Nie mówiąc już o przygotowaniu do sytuacji poszukiwania zaginionej osoby gdzie trzeba dobrać odpowiednie wzory poszukiwania. Wszyscy, a zwłaszcza kapitanowie jachtów powinni mieć tego świadomość.
– posiadania środków wzywania pomocy
Obecne możliwości techniczne posiadanie nadajników PLB, personalnych nadajników AIS SART czy różnego rodzaju systemu monitorowania obecności załogi na pokładzie np. MOBI, OLAS, itp. znacznie zwiększa szanse uratowania rozbitka. Choć należy mieć świadomość, że zgodnie z zasadą 1-10-1 najprawdopodobniej już po 10 minutach przebywania w zimnej wodzie nie będziemy w stanie uruchomić żadnego z tych urządzeń.
Kwestie bezpieczeństwa safety ale także security w żegludze jachtowej stanowią treść Szkolenie z zakresu bezpieczeństwa dla żeglarzy- “STCW dla żeglarzy” w czasie którego uczestnicy nie tylko podnoszą swoją świadomość z zakresu bezpieczeństwa ale także rozpatrują ww. kwestie. Uczestnicy szkolenia nie trenują na basenie ale na akwenie Jez. Dąbie w Szczecinie. Mając możliwość otwarcia tratwy ratunkowej z pokładu jachtu, wejścia do tratwy, stawiania wywróconej tratwy, praktycznie uczą się wyciągania rozbitka z wody na pokład jachtu mając do dyspozycji „żywego człowieka” o określonej wadze, a nie koło ratunkowe. Każdy uczy się właściwego użycia pirotechnicznych środków wzywania pomocy. Mając możliwość odpalenia rakiety, flary czy pławy dymnej.
Jeśli zainteresował Cię ten artykuł zapraszamy na Szkolenie z zakresu bezpieczeństwa dla żeglarzy- “STCW dla żeglarzy” gdzie oprócz szerokiego omawiania zagrożeń na jachcie oraz nauki obsługi i wykorzystania środków ratowniczych szkolimy na poligonie pożarowym🔥 jak gasić pożary sprzętem dostępnym w żegludze jachtowej. Wiele problemów można uniknąć poprzez dobrą organizację dlatego w czasie szkolenia doświadczony kapitan zapoznaje uczestników z przepisami dotyczącymi żeglugi komercyjnej i zasadami organizowania bezpiecznego rejsu, a nasz medyk uczy także zasad elementarnego udzielania I pomocy.